Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi damzac z miasteczka Myszków. Mam przejechane 14413.44 kilometrów w tym 3300.38 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.81 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl

Statystyka: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy damzac.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

zwykłe (do 50km)

Dystans całkowity:5774.42 km (w terenie 1069.60 km; 18.52%)
Czas w ruchu:310:32
Średnia prędkość:17.30 km/h
Maksymalna prędkość:61.00 km/h
Suma kalorii:658 kcal
Liczba aktywności:247
Średnio na aktywność:23.38 km i 1h 20m
Więcej statystyk
  • DST 33.71km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 19.26km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

czyżby wracała normalność?

Piątek, 7 listopada 2008 · dodano: 07.11.2008 | Komentarze 0

czyżby wracała normalność? albo... no tak, że dziś po 18 razem ze sforzą troszke żeśmy się przejechali, aż do Olsztyna i z powrotem (no bo jeszcze trzeba na pływalnie zdążyć) poczatkowo przez Zieloną Górę a powrót przez Skrajnicę, to tak w dużym skrócie... a i lampka Cateye HL-EL530 nawet daje troche światła do jazdy nocnej:)




  • DST 54.80km
  • Teren 20.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

no i znów było mi zimno,

Sobota, 18 października 2008 · dodano: 18.10.2008 | Komentarze 0

no i znów było mi zimno, a podobno przytyłem? więc i tłuszczyku, który by mnie bronił powinno być więcej... heh... ponieważ jutro jadę na zawody biegowe do Uniejowa k. Łodzi bieg na 10km, dziś wspólnie z Mariuszem trochę porowerowaliśmy: Cz-wa - Olsztyn - Turów:) - Mstów - Cz-wa Aleje...




  • DST 51.44km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:44
  • VAVG 18.82km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jura - moje Małe Góry...

Niedziela, 28 września 2008 · dodano: 28.09.2008 | Komentarze 0

Jura - moje Małe Góry... jeszcze jakiś czas temu taka wycieczka nie ucieszyłaby mnie tak jak ta dzisiejsza... coraz krótszy dzień i nowa praca sprawiły, że mój czas na rower został poważnie uszczuplony... cieszyłem się dziś z każdego przejechanego metra, z każdego minionego drzewa, z każdego zakrętu, pozdrowionych "turystów", z pięknej pogody... 'carpe diem' chciałoby się rzec... dziś następująca trasa: Cz-wa - Skrajnica - Olsztyn - Sokole Góry (najważniejsze dziś miejsce) - Zrębice - Przymiłowice - Olsztyn - Skrajnica - Cz-wa... i jak wspaniale jest poczuć się "rowerzystą":)

ad. wczoraj tj. w sobotę impreza w dzień poprzedzający główny 30 Flora Maraton Warszawski, część z naszej częstochowskiej reprezentacji wystartowała w IV Maraton Warszawski - Sztafeta Eikiden 42.195km było podzielone na następujące odcinki 5 -10 - 5 - 10 - 5 - 7.195 km, do mnie należał bieg w ostatniej zmianie - finisz, wystartowało kilkaset drużyn 6 osobowych, w tym m.in. z Etiopii, Dani, i jakiś jeszcze innych krajów na 183 zespoły 18 miejsce, znaleźliśmy się wśród 27 zespołów, które złamały czas 3 godzin, my uzyskaliśmy dokładnie 2;52,06 co wielu wydawało się niemożliwe stało się faktem!:)




  • DST 27.66km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:23
  • VAVG 20.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

późno już... Cz-wa-Skrajnica-Odrzykoń-Cz-wa, a z powrotem

Środa, 3 września 2008 · dodano: 03.09.2008 | Komentarze 0

późno już... Cz-wa-Skrajnica-Odrzykoń-Cz-wa, a z powrotem na ścieżce na Odrzykoniu spotkanie z biegającą Parą... pzdr...;)




  • DST 35.38km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:32
  • VAVG 23.07km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

[T(wzn.)11] Cz-wa - Zielona

Wtorek, 26 sierpnia 2008 · dodano: 27.08.2008 | Komentarze 0

[T(wzn.)11] Cz-wa - Zielona Góra - Kusięta - Góry Towarne - Olsztyn - Skrajnica - Odrzykoń - Cz-wka. No w końcu na rower...:) tak na odstresowanie ciężkich chwil...




  • DST 50.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

po pierwsze nie wyspałem

Niedziela, 24 sierpnia 2008 · dodano: 24.08.2008 | Komentarze 1

po pierwsze nie wyspałem się, po drugie ostatnio za mało rowerowałem, po trzecie padł mi licznik co mnie zdeprymowało... po trzwarte trafiłem na za mocnych no i suma sumarów = padłem... dziś w 6 porowerowaliśmy... tzn porowerowali Oni bo ja zdechłem po dwutygodniowej przerwie... fajna trasa na trening, szybkie tempo, zajefajnie... dzięki Paweł! no cóż trzeba trochę zadbać o Siebie i zacząć myśleć o Krynicy... oj kurde jak głód złapie na trasie potrafi dokuczyć... na pocieszenie miałem za co kupić bo mam szczęście do pieniędzy:)




  • DST 43.32km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:01
  • VAVG 21.48km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

ojojoj zmókł mi rowerek...

Niedziela, 3 sierpnia 2008 · dodano: 03.08.2008 | Komentarze 0

ojojoj zmókł mi rowerek... trzeba mieć "szczęście" stojąc pod choinka podczas oberwania chmury pół kilometra od miejsca gdzie nie spadła ani kropla... szybki wypadzik na Olsztyn przez Odrzykoń, Skrajnice a "come back" taki sam, z tą różnicą że na "ścieżce wrony" złapał mnie deszcz...




  • DST 29.46km
  • Teren 0.50km
  • Aktywność Jazda na rowerze

miastowo... na razie to był najlepszy

Czwartek, 31 lipca 2008 · dodano: 31.07.2008 | Komentarze 0

miastowo... na razie to był najlepszy rowerowy miesiąc w tym roku... czy uda się przełamać, jak się okazuje magiczną tego roku sumę 1000km?




  • DST 43.89km
  • Teren 18.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 20.26km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

popołudniem wsiadłem na rowerek

Wtorek, 29 lipca 2008 · dodano: 29.07.2008 | Komentarze 0

popołudniem wsiadłem na rowerek i pokręciłem do "byle gdzie"... godzina 18 jest już zdecydowanie chłodniej, więc szukając cienia tam gdzie się da jadąc w terenie zaliczam m.in Olsztyn, Sokole G., G.Towrane, Zieloną Górę i wyjeżdżam na Legionów... wracając spotykam Outsidera i tradycyjnie już po cywilu nie poznaje... ot taki ja jestem...




  • DST 42.47km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 20.22km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

póżnym popołudniem gdy dostałem

Wtorek, 22 lipca 2008 · dodano: 22.07.2008 | Komentarze 0

póżnym popołudniem gdy dostałem paczkę z nowiutkimi pierwszymi w mojej karierze zwijanymi oponami szybko starym Ritchey Z-Max-om podziękowałem, i od dziś śmigam na nowiutkich Schwalbe Nobby Nic-ach, rozmiar ten sam 2.1, z racji późnej pory po 20:30 myk na Olsztyn przez Skrajnicę i z powrotem tak samo...

Schwalbe Nobby Nic 2.1 (zwijane)