Info
Ten blog rowerowy prowadzi damzac z miasteczka Myszków. Mam przejechane 14413.44 kilometrów w tym 3300.38 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.81 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Wrzesień2 - 0
- 2024, Sierpień7 - 0
- 2024, Lipiec6 - 0
- 2024, Czerwiec2 - 0
- 2024, Maj2 - 0
- 2024, Kwiecień9 - 0
- 2024, Marzec3 - 0
- 2024, Luty2 - 0
- 2024, Styczeń2 - 0
- 2023, Grudzień3 - 0
- 2023, Listopad4 - 0
- 2023, Październik2 - 0
- 2023, Wrzesień12 - 0
- 2023, Sierpień9 - 0
- 2023, Lipiec5 - 0
- 2023, Czerwiec7 - 0
- 2023, Maj3 - 0
- 2023, Kwiecień7 - 0
- 2023, Marzec2 - 0
- 2023, Luty2 - 0
- 2023, Styczeń1 - 0
- 2022, Grudzień2 - 0
- 2022, Listopad2 - 0
- 2022, Październik3 - 0
- 2022, Wrzesień5 - 0
- 2022, Sierpień3 - 0
- 2022, Lipiec2 - 0
- 2022, Czerwiec2 - 0
- 2022, Maj4 - 0
- 2022, Kwiecień2 - 0
- 2022, Marzec6 - 0
- 2022, Luty3 - 0
- 2022, Styczeń1 - 0
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad3 - 0
- 2021, Październik4 - 0
- 2021, Wrzesień3 - 0
- 2021, Sierpień3 - 0
- 2021, Lipiec8 - 0
- 2021, Czerwiec13 - 0
- 2021, Maj6 - 0
- 2021, Kwiecień2 - 0
- 2020, Grudzień5 - 0
- 2020, Listopad2 - 0
- 2020, Październik1 - 0
- 2020, Wrzesień2 - 0
- 2020, Sierpień4 - 0
- 2020, Czerwiec5 - 0
- 2020, Maj3 - 0
- 2020, Kwiecień4 - 0
- 2020, Marzec1 - 0
- 2020, Luty1 - 0
- 2020, Styczeń5 - 0
- 2019, Grudzień8 - 0
- 2019, Listopad4 - 0
- 2019, Październik4 - 0
- 2019, Wrzesień5 - 0
- 2019, Sierpień7 - 0
- 2019, Lipiec7 - 0
- 2019, Czerwiec3 - 0
- 2019, Maj3 - 0
- 2019, Kwiecień10 - 0
- 2019, Marzec10 - 0
- 2019, Luty8 - 0
- 2018, Grudzień5 - 0
- 2018, Listopad5 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień1 - 0
- 2018, Sierpień11 - 0
- 2018, Lipiec5 - 0
- 2018, Czerwiec8 - 0
- 2018, Maj7 - 0
- 2018, Kwiecień3 - 0
- 2017, Maj4 - 0
- 2016, Lipiec1 - 0
- 2016, Czerwiec1 - 0
- 2016, Maj3 - 0
- 2015, Październik1 - 0
- 2015, Wrzesień4 - 0
- 2015, Sierpień8 - 0
- 2015, Lipiec4 - 2
- 2015, Czerwiec6 - 2
- 2015, Maj3 - 0
- 2015, Kwiecień1 - 1
- 2015, Marzec1 - 1
- 2015, Luty1 - 0
- 2015, Styczeń1 - 0
- 2014, Grudzień1 - 0
- 2014, Listopad4 - 0
- 2014, Październik3 - 0
- 2014, Wrzesień5 - 0
- 2014, Sierpień8 - 1
- 2014, Lipiec2 - 3
- 2014, Czerwiec6 - 0
- 2014, Maj8 - 0
- 2014, Kwiecień1 - 1
- 2013, Wrzesień1 - 0
- 2013, Sierpień1 - 0
- 2013, Lipiec8 - 5
- 2013, Czerwiec3 - 4
- 2013, Maj2 - 2
- 2012, Lipiec2 - 2
- 2011, Wrzesień1 - 1
- 2011, Sierpień2 - 8
- 2011, Lipiec3 - 1
- 2011, Czerwiec1 - 0
- 2011, Maj4 - 1
- 2011, Kwiecień2 - 2
- 2010, Wrzesień1 - 7
- 2009, Wrzesień3 - 3
- 2009, Sierpień5 - 1
- 2009, Lipiec4 - 2
- 2009, Czerwiec3 - 2
- 2009, Maj1 - 1
- 2009, Kwiecień3 - 0
- 2009, Luty1 - 0
- 2009, Styczeń1 - 0
- 2008, Grudzień2 - 2
- 2008, Listopad5 - 5
- 2008, Październik5 - 0
- 2008, Wrzesień6 - 0
- 2008, Sierpień9 - 5
- 2008, Lipiec22 - 7
- 2008, Czerwiec21 - 3
- 2008, Maj19 - 7
- 2008, Kwiecień18 - 4
- 2008, Marzec7 - 1
- 2008, Luty7 - 0
- 2008, Styczeń2 - 0
- 2007, Październik3 - 0
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Czerwiec1 - 0
Lipiec, 2008
Dystans całkowity: | 873.93 km (w terenie 329.05 km; 37.65%) |
Czas w ruchu: | 39:52 |
Średnia prędkość: | 20.18 km/h |
Liczba aktywności: | 22 |
Średnio na aktywność: | 39.72 km i 2h 12m |
Więcej statystyk |
- DST 101.63km
- Teren 65.00km
- Czas 04:57
- VAVG 20.53km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
po co się bierze "dzień wolny"
Środa, 16 lipca 2008 · dodano: 16.07.2008 | Komentarze 0
po co się bierze "dzień wolny" z pracy?... odpowiedź nasuwa się jedna - po to by jeździć na rowerze!:D ponieważ ostatnio mój rowerek nie był "pieszczony" "za kare gdyż nie spsiał się w Głuszycy" postanowiłem mu wybaczyć i z rana trochę go "odkurzyłem" a już popołudniem pojechałem podpompować amorek po drodze spotykając poisonka, pitera, a nawet w cywilu michaila... zamieniliśmy parę słów i dowiedziałem się że niektórzy mają w planach piękne eskapady po Polsce w najbliższym czasie...ehhh zostało mi tylko pomarzyć... moje wyjazdy na ich tle to tylko przejażdżki i takowa to dziś była: o 16.30 (znów się spóźniłem 16.40 - pardom) spotkanie z sforzą i obieramy kierunek Złoty Potok ale ustalamy że dziś w przeważającej części będzie obijanie "tyłka" w terenie, tak więc myk na Kręciwilk koło stacji rozrządowej na czarny pieszy do spotkania z zielonym przez Dolne Lipówki, u podnóża Sokolich koło stajni Biały Borek i dalej juz nie szlakem myk w las na Polusową Górę do Krasawy II tam na czerwony rowerowy i odbijamy na żółty pieszy (fantastyczny odcinek tego żółtego z Suleszowic do spotkania znów z czewronym rowerowym w kierunku Ostrężnika) i od Ostrężnika przejazd szlakiem "Ku źródłom" i powrót Aleją Klonową przez Siedlec niebieskim rowerowym kierujemy się na Zaborze stamtąd jakimiś ścieżkami w lesie na Poraj a dalej standardowo przez Dębowiec szlakiem dębowcówka kierunek na hutę i do domku...
aha zapomniałbym bo będąc w Zlotym Potoku... obserwujemy przygotowania do zaczynającego się już jutro Jurajskiego Lata Filmowego, ale najciekawsze zobaczyliśmy tuż za Stawem Amerykan, podobnie jak przy ogrodzienieckim zamku (Podzamcze) powstaje Jurajski Park Linowy gdy wkrótce go otworzą kolejna komercyjna atrakcja w Złotym Potoku - nawet fajna, to też przyciagać będzie turystów których więcej i więcej... Vmax=52km/h
przygotowania do Festiwalu Filmowego
uruchomili "sikawkę" przy dworze krasińskich
wśród polskich pól i szumu świerszczy o zachodzie słońca...
- DST 7.45km
- Czas 00:25
- VAVG 17.88km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
między letnimi ulewami...
Niedziela, 13 lipca 2008 · dodano: 13.07.2008 | Komentarze 0
między letnimi ulewami...
- DST 22.95km
- Czas 01:20
- VAVG 17.21km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
z i do pracy... dzisiaj
Sobota, 12 lipca 2008 · dodano: 12.07.2008 | Komentarze 0
z i do pracy... dzisiaj w ucho wpadła mi nowa piosenka feela - "Pokonaj siebie" zobaczcie na te banalne a tak napawające nadzieją słowa:
"Piotr: Chce, potrafię, wzniosę się
to naprawdę dobry dzień
jak w westernie jeden sen
Hej, mówię sobie siłę masz
i nie przegraj, wygraj, grasz
ale w pokonanie siebie
Ref. Pokonam więc siebie, pokonam siebie
udowodnię, że można lepiej
pokonam więc siebie, pokonam siebie, udowodnię
Iwona: Chcę, potrafię, jestem skał
stać jak posąg - to za mało
wole ruszyć posad świat
hej, nigdy więcej białych flag
chociaż już bywało tak
wczoraj był ostatni raz
Piotr: Obiecuje sobie....
Iwona: Pokonam więc siebie, pokonam siebie
udowodnię, że można lepiej
pokonam dziś siebie, pokonam siebie, udowodnię, że można lepiej
Razem: pokonam dziś siebie, pokonam siebie, udowodnię, że można lepiej
pokonam dziś siebie, pokonam siebie, udowodnię
Razem: Chce, potrafię, wzniosę się
to naprawdę dobry dzień
mam przed sobą jasny cel
Hej, mówię sobie siłę masz
i nie przegraj, wygraj, grasz
ale w pokonanie siebie
Pokonaj więc siebie ..../2x
Wyżej, mocniej, dalej....../2x"
- DST 51.77km
- Teren 20.00km
- Czas 02:14
- VAVG 23.18km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
troszkę pokręciło się dziś...
Piątek, 11 lipca 2008 · dodano: 11.07.2008 | Komentarze 0
troszkę pokręciło się dziś... spontan.... szybki telefon do sforzy i ruszamy wzdłuż Warty na Przeprośną Górkę, zjazd do Mstowa i przez Małusy, Turów do Olsztyna, u 'kota' spotykamy outsidera i z nim że powrotnie zabieramy się do Cz-wy (ten to ma ogień w nogach...:) ale dobrze moze być ciekawie tego 26) zakończenie na mleko do dziadków...:D
[T(pł.l.)11] Drogowców(troche zielonym) i jak powyżej do Turowa. Trip=21km, Time=00:57:58;09, Vśr=22.11km/h, Vmax=53km/h
- DST 19.22km
- Teren 0.50km
- Czas 00:54
- VAVG 21.36km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
rowerospagetti zamiast
Środa, 9 lipca 2008 · dodano: 09.07.2008 | Komentarze 2
rowerospagetti zamiast mpk... spagettii u Przyjaciółki ala coś tam ale dobre... mniam mniam... :)
- DST 15.51km
- Czas 00:50
- VAVG 18.61km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
dojazd na stadion lekkoatletyczny
Wtorek, 8 lipca 2008 · dodano: 08.07.2008 | Komentarze 0
dojazd na stadion lekkoatletyczny i rozbieganie po Opolu...
- DST 7.61km
- Czas 00:25
- VAVG 18.26km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
standardowo... zamiast mpk
Poniedziałek, 7 lipca 2008 · dodano: 07.07.2008 | Komentarze 0
standardowo... zamiast mpk
- DST 122.12km
- Teren 37.00km
- Czas 05:57
- VAVG 20.52km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
wieś sobie gra i wiaterek
Niedziela, 6 lipca 2008 · dodano: 06.07.2008 | Komentarze 2
wieś sobie gra i wiaterek wieje no i jest coś więcej...początek nietypowy ale mogę zrozumieć i przy Diabelskich Mostach w Złotym Potoku razem ze Sforzą zaczynamy kilkugodzinne wspólne kręcenie. Wpierw udajemy się na czarny rowerowy i przez Ludwinów na Bystrzanowice Dwór, dalej kierujemy się na Lelów a z niego przez Białą Wielką, Gródek do Nakła, stamtąd śmigamy na Szczekociny dłuższy pobyt na uzupełnienie płynów, temperatura sięga 28 stopni, papusianko i przez Rokitno, Solce, Siadczą nad bardzo fajne jezioro w Przyłubsku, po chwilowym zamysleniu wchdozic do wody czy nie kręcimy na Kroczyce, Kostkowice (tylko dzięki zachowaniu przytomności unikamy potrącenia przez kobietę która próbowała Nas omijać-wyprzedzać na skrzyżowaniu z lewej strony skręcając w prawo! powstrzymałem się przed paroma zniewagami... tylko dlatego, że była piękną kobietą <niestety pustą> i nie chciałem sobie psuć pięknego dnia... ale ciśnienie podniosła mi lepiej niż w innej możliwej sytuacji z nią sam na sam :D) za Młynami wjeżdżamy na niebieski pieszy, nim też że wijemy się przez Ogorzelnik aż do spotkania z czerwonym pieszym (fantastyczne na tym odcinku singletarcki) i docieramy do Niegowej, będąc już u celu wycieczki w Trzebiniowie wjeżdżamy na czerwony pieszy do Zamku w Ostrężniku, a kończąc ostatnie metry złotopotockim Szlakiem Ku Źródłom docieramy do miejsca z którego zaczęliśmy. Vmax=62km/h. Dzieki zegarkowi Sforzy podaje sume przewyższeń: 925m - fajowy bajer. A wieczorem jeszcze myk na obiad...
Lelów
przysmaki lelowskie - najfajniej brzmią te gęsie pipki - próbowaliście?
wkrótce święto ciulima - trzeba będzie się znów wybrać
rzeka Biała w Białej Wielkiej
tak nie znoszę tego tvp-owskiego serialiku i jeszcze mnie takie coś! zastaje na drodze - wieś ominięta
tak było gorąco, że zawodnik padł - my spalając litr co 25km zapodajemy dalej
barokowo-klasycystyczny pałac z 1770r w Szczekocinach - a gościł w nim m.in. Król A. Poniatowski
bardzo fajne jeziorko w Przyłubsku lub jak kto woli w Siamoszycach - rewelka
na niebieskim pieszym, widok na dwa jurajskie zamki z lewej Bobolice z prawej Mirów, zdjęcie zrobione w okolicach Ogorzelnika
- DST 7.56km
- Czas 00:26
- VAVG 17.45km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Opole, ale to dziś nie rowerem
Sobota, 5 lipca 2008 · dodano: 05.07.2008 | Komentarze 0
Opole, ale to dziś nie rowerem a biegiem, debiut na trasie 10km wokół wyspy Bolko... razem z Zabieganymi ustanawialiśmy swoje życiówki... a po powrocie myk na kolacje i w sumie z jazdy wyszło niewiele ale za to jutro powinno udać się coś więcej...
w debiucie 00:42;16 (m.73/317)
- DST 53.41km
- Teren 18.00km
- Czas 02:39
- VAVG 20.15km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
dzis troszkę więcej,
Czwartek, 3 lipca 2008 · dodano: 03.07.2008 | Komentarze 0
dzis troszkę więcej, razem ze sforza: Cz-wka - Odrzykoń - Skrajnica - Olsztyn - Biskupice - Dębowiec - Kręciwilk...